Dzień 1
| Dzień 1. Katmandu
Wjazd do Tybetu jest kłopotliwy, a od strony Nepalu szczegółnie. Nie możemy wjechać na indywidualnych wizach i w Katmandu musimy postarać się o wize grupową. Jej zorganizowanie zabierze od 3 do 5 dni. W tym czasie odwiedzimy Mustang gdzie zaaklimatyzujemy się do wysokości jakie nas będa czekać w Tybecie.
Dzień 2
| Katmandu - Pokhara
Te 200 kilometrów zapamiętamy na długo. To 8 godzin ostrej walki z drogą i innymi użytkownikami. W dodatku po lewej stronie. Pojawią się już piękne widoki, ale chyba zbyt zajęci będziemy drogą, by je dostrzec.
Dzień 3
| Pokhara - Jarkhot
Dziś wjedziemy już motocyklami na wysokość ponad 3500 metrów, by złagodzić nieco ból głowy, który towarzyszy chorobie wysokościowej, która niechybnie będzie na nas czatowała w Tybecie. Poza tym dziś widoki na dwa ośmiotysięczne szczyty: Annapurnę i Dalaughiri.
Dzień 4
| Jarkhot
Obejrzymy sobie spokojnie Dolny Mustang, zaplanujemy mały, 2 godzinny trekking. Slowem aklimatyzacja i cyfrowy detox.
Dzień 5
| Jarkhot - Pokhara
Himalaje mają swoje prawa, doliny są głębokie, a droga jedna. Wracamy grzecznie tą samą…
Dzień 6
| Pokhara - okolice granicy z Tybetem
Ostatni dzień męczarni po lewej stronie, od jutra Tybet. Nasza trasa poprowadzi wzdłuż rzek, ale nie zabraknie też po drodze przełęczy i ładnej panoramy. Powinno się udac z drogi zobaczyć 3 ośmiotysięczne szczyty.
Dzień 7
| Granica i wjazd do Tybetu
Nepal i Tybet to jak noc i dzień, pod każdym względem. Pokonanie granicy zabierze nam sporo czasu, wszystkie bagaże muszą być prześwietlone, formalności trwają dłużej niż gdziekolwiek w Europie. Welcome to China. . Nocleg w mieście Gyirong
Dzień 8
| Gyirong-Gangga
Najpierw pojedziemy nad brzeg jeziora Peku tso, skąd przy dobrej pogodzie zobaczymy szczyt Shishapangma (8027m), Jedyny ośmiotysięcznik leżący całkowicie w granicach Chin. Pózniej ruszymy w kierunku Gangga, będącego chińskim przedsionkiem Mt. Everest. Panorama Wielkich Himalajów sprawi, że będziemy jechali wolno, często zatrzymując się na zdjęcia.
Dzień 9
| Gangga-EBC-Tingri
Przejazd do bazy Mt. Everest od bram parku narodowego to niemal 100 kilometrów. Po drodze drodze miniemy wiele tybetańskich wiosek i pokonamy dziesiątki kilometrów himalajskich dróg. Doświadczenie jazdy jest wyjątkowe. Dojedziemy do klasztoru Rongbuk (5000 metrów), który jest nie tylko najwyżej położonym klasztorem na świecie, ale również jednym z najlepszych miejsc do podziwiania góry Everest. Musimy jednak przyznać, że sama podróż do bazy Mt. Everest jest bardziej przyjemna niż mocno komercyjna baza.
Od końca 2018 roku władze lokalne zdecydowały się zamknąć obóz bazowy na górze Everest dla turystów w celu ochrony środowiska, teraz turyści mogą tylko podziwiać Mt Everest z klasztoru Rongbuk, który jest około 8 km od bazy. Ponadto, wszyscy turyści muszą skorzystać z lokalnego autobusu kursującego z centrum turystycznego do klasztoru Rongbuk, to oznacza, że musimy zostawić nasze pojazdy na parkingu w centrum turystycznym i przesiąść się do lokalnego autobusu.
Dzień 10
| Tingri - Shigatse
Wczesny wyjazd do Shigatse i rozpoczęcie procesu uzyskiwania tymczasowego chińskiego prawa jazdy i tablic rejestracyjnych w Biurze Administracji Ruchu w Shigatse. Jeśli nie uda nam się tego zrobić w jeden dzień, będziemy musieli dokończyć proces następnego dnia rano. Tego dnia odwiedzimy też klasztor Tashilunpo. Jest to jeden z największych i najważniejszych klasztorów w Tybecie. Został założony w 1447 roku przez pierwszego Dalajlamę i jest tradycyjnym miejscem siedziby Panchen Lamy. Klasztor słynie z imponującej architektury, pięknych malowideł i oszałamiających widoków na otaczające góry.
Dzień 11
| Shigatse-Nagarze-Lhasa
Udamy się do Gyantse, gdzie odwiedzimy Kumbum Gyantse i klasztor Pelkhor Chode. Na trasie napotkamy wspaniały lodowiec schodzący z siedmiotysięcznej góry wprost do drogi. Będziemy też przejeżdżać obok świętego jeziora Yamdrok. To dzień z rewelacyjnymi widokami… Wieczorem dojedziemy do Lhasy, gdzie odwiedzimy bazar Barkhor.
Dzień 12
| DZIEŃ 12 Saga - Xigatse 450 km
Dzień bez motocykla. Wycieczka po stolicy Tybetu – Pałac Potala, Klasztor Jokhang, Bazar Barkhor itp.
Dzień 13
| Lhasa Nyingchi
Do Nyingchi dojedziemy autostradą wzdłuż rzeki Nyang. Towarzyszyć nam będzie unikalny krajobraz Wysokiego Tybetu. Nyingchi, położone na południowym zachodzie Tybetu w Chinach, leży w Wielkim Kanionie Yarlung Zangbo.
Dzień 14
| Nyingchi - Ranwu
Kolejny dzień na drodze nr 318. To najbardziej znana trasa w Chinach, marzenie lokalnych bajkerów i globtrotterów. Droga ma swój poczatek w Szanghaju i kończy się w Szigatse.
Dzień 15
| Ranwu - Zogang
Dziś kolejny kultowy chiński odcinek: pokonamy słynne 72 zakrętów rzeki Nujiang na G318 . To odcinek górskiej drogi na autostradzie Syczuan-Tybet. Przechodzi przez rzekę Nu i jest znany ze stromych zboczy, ostrych zakrętów i niebezpiecznych warunków. Niektórzy podróżujący tą drogą faktycznie policzyli więcej niż 72 zakręty; jest ich ponad 130. Począwszy od wysokości zaledwie 3100 metrów, droga wznosi się aż do najwyższego punktu na wysokości 4651 metrów, by później schodzić do 4100 metrów. A wszystko to na zaledwie 12 kilometrach.
Dzień 16
| Zogang - Deqen
Tego dnia udamy się do Deqin, miasta położonego u stóp słynnej góry Śnieżnej Meili, gdzie się spotykają granice Tybetu i Junnanu. Skecimy w drogę G214 Junnan-Tybet, przekraczając góry Dongda, Jueba, Lao i Hongla. W trakcie podróży będziemy również przemierzać wąwóz rzeki Lancang (to chińska nazwa Mekongu).
Dzień 17
| Deqen - Diqing-Lijiang
Lijiang leży w prowincji Junnan, jest jednym z najbardziej znanych historycznych i kulturalnych miast Chin, znanym z unikalnej kultury Naxi, zabytkowych uliczek i pięknych krajobrazów. Znajduje się tu wiele historycznych miejsc i znanych atrakcji, takich jak Czarny Staw Smoka, Rezydencja Mu oraz Wielkie Koło Wodne. Zwłaszcza wieczorem wijące się uliczki i place starożytnej miejscowości tworzą wyjątkową romantyczną atmosferę. Stare miasto jest prawdziwym labiryntem. Ulice wyłożone są kostką brukową, zaś nad kanałami poprzerzucano kamienne mosty. To również miasto słynące ze wspaniałego jedzenia i rękodzieł. Spróbujemy…
Dzień 18
| Lijiang-Shaxi-Dali
Pojedziemy do Dali odwiedzając po drodze historyczne Shaxi. Miasto to znajduje się w prowincji Junnan i słynie z herbaty. Tutaj nie ma komercyjnego klimatu, ale pełno tu charakterystycznych cech mniejszości etnicznej Bai oraz pięknych wiejskich krajobrazów.
Dzień 19
| Dali - Jinggu
O Jinggu pewnie nie słyszeliście, ale zapewne słyszeliście o herbacie Puerh. Rośnie właśnie tutaj, to jednao z najlepszych herbacianych miejsc w całych Chinach. Zajrzymy do jednej z plantacji i przyjrzymy się produkcji herbaty.
Dzień 20
| Jinggu - Jinghong
Do Jinghong pojedziemy drogą ekspresową. Odwiedzimy Gaozhuang Night Market nad rzeką Lancang (Mekong w Laosie), to największy targ nocny w Azji południowo-wschodniej.
Dzień 21
| Jinghong-Mohan- Laos
To już chińskie ostatki, dojazd do granicy, mnóstwo formalności i witamy w Laosie.
Dzień 22
| Luang Nam Thai - Chiang Mai
Ten kraj byl nam po prostu po drodze. Po kolejnych 3 godzinach jazdy zameldujemy się już w Tajlandii. I znów zmienimy ruch na lewostronny.
Dzień 23
| Chiang Mai - Bangkok
To nie będą urocze kilometry, ale cel coraz bliższy. Bangkok i kolejne 2 dni na plaży nam to wynagrodzą. To najlepszy czas na Tajlandię…