2023 Indie. Listopad w Sikkimie

Opis

Do Indii jeździmy na motocykle od 16 lat. Najpierw był to oczywiście Ladakh, który owszem, jest przepiękny, jednak już zajeżdżony i zadeptany przez motocyklistów. Góry są we wszystkich naszych ofertach, kochamy połączenie ośnieżonych szczytów i motocykli, ale to również miejsce gdzie chcemy trochę spokoju i samotności. Nawet gdy podróżujemy w grupie.  Dlatego z Indii przenieśliśmy się do Pakistanu. Przypomnieliśmy sobie jednak, że jest w Indiach maleńki stan, dawne buddyjskie królestwo, które ma wspaniałe góry, ciekawą historię i kulturę.

Sikkim znają nieliczni. Kanczendzonga, trzeci co do wielkości szczyt świata, kojarzy wielu. ale głównie z Nepalem. Szczyt leży na granicy Nepalu i Indii, ale Hindusi nie wydają pozwoleń na wspinaczkę na tę górę.  Sikkim sąsiaduje z Chinami, popularnym Nepalem i nieco przereklamowanym, zdecydowanie za drogim Bhutanem. Jest zdrowym kompromisem natury, kultury i przygody. Będą więc najwyższe góry na świecie w śnieżnym i zielonym wydaniu, będą tarasowe pola, buddyjskie klasztory, herbaciane tarasy i mnóstwo krętych himalajskich dróg.

Indie podobno można kochać lub nienawidzić. Zabieramy Was do Indii, które można pokochać. To nie jest impreza przeznaczona dla osób, które chciałyby się „wyszaleć” na motocyklach. To wyjazd dla ludzi ciekawych świata, innej kultury, chcących zmierzyć się ze stereotypami. Wszystko bez pośpiechu i nerwowej atmosfery towarzyszącym niektórym wyjazdom motocyklowym.

O wyprawie

2490 EUR, pasażer auta 4x4 - 1980 EUR 05.11.2023-15.11.2023 Start/meta: Bagdogra/Bagdogra Trudność: 4/10 Cena zawiera:
  • wszystkie noclegi
  • 2 posiłki dziennie
  • wstępy do parków narodowych i innych atrakcji
  • asystę samochodu na trasie wyjazdu
  • opiekę przewodników (polski +miejscowy)
  • permity przygraniczne
  • wypożyczenie motocykla Royal Enfield Himalayan 410 ccm lub do wyboru Hero Xpulse 200ccm
  • opiekę mechaniczną
  • letter of invitation i wsparcie wizowe
  • wspaniałą atmosferę
Cena nie zawiera:
  • biletu lotniczego
  • alkoholu
  • paliwa
  • kosztu wizy
  • kosztu codzienego lunchu (ok 3-5 USD)

Dzień 1 | Spotkanie w Siliguri

Spotykamy się wszyscy w hotelu w Siliguri, mieście oddalonym 10 km od lotniska w Bagdogrze. Bagdogra jest bardzo dobrze, lotniczo skomunikowana z Bombajem, Kalkutą i New Delhi, dokąd przylatują samoloty z Europy.   Z Polski najrozsądniejsze jest połączenie przez Delhi, dokąd lata bezpośrednio LOT. To dzień odpoczynku po locie i przygotowania do podróży. Możecie do Siliguri dotrzeć o dowolnej porze dnia.

Dzień 2 | Siliguri- Darjeeling

Zaczniemy nietypowo, bo… pociągiem. Siliguri leży na wysokości 140 metrów, a nasz pociąg zawiezie nas do Darjeeling na wysokość ponad 2000 metrów. Miasta są oddalone o 90 km, ale pociąg musi nieco pokluczyć i pokonać 138 kilometrów. Podczas 7 godzinnej, dość luksusowej podróży przekonacie się dlaczego UNESCO tę himalajską kolejkę zdecydowało się wpisać na listę dziedzictwa kulturowego.

Dzień 3 | Darjeeling

Darjeeling to wyjątkowe miasto. Tego dnia odbierzemy nasze motocykle i  zapoznamy się z hm… regułami poruszania się po Indiach. Zwiedzimy miasto, złożymy wizytę w muzeum Tenzinga Norgaya, pierwszego zdobywcy Everestu. Wpadniemy na plantację herbaty i zapoznamy się z technologią jej wytwarzania. Darjeeling to miejsce wyjątkowe dla herbaty. Przekonacie się dlaczego.

Dzień 4 | Darjeeling - Yuksom

Tego dnia wreszcie wjedziemy do Sikkimu. Pojedziemy wąskimi himalajskimi drogami z dala od indyjskiego zgiełku.   Zachodni Sikkim jest rzadko odwiedzany przez turystów i na pewno wzbudzimy niemałą sensację w oddalonych od głównych dróg wioskach. Naszym celem jest Yuksom, dawna stolica Sikkimu.

Dzień 5 | Yuksom - Gangtok

Po śniadaniu pospacerujemy chwilę po okolicy. Pokażemy Wam pierwszy buddyjski klasztor w Sikkimie.  Po lunchu ruszymy w stronę Gangtoku, obecnej stolicy tego stanu. Kręta droga będzie prowadziła przez wzgórza porośnięte monsunowymi lasami.  Wieczorem chillout  i zapoznanie się wieczornym życiem 40-tysięcznej stolicy.

Dzień 6 | Polowanie na Kanczendzongę

Pora się nieco oswoić z wysokością.  W końcu jesteśmy w Himalajach.  Pojedziemy w kierunku Chin do jeziora Tsomgo. Leży ono na wysokości 3753 metry npm. Stamtąd kolejką linową wjedziemy jeszcze wyżej. Wszystko po to, by ujrzeć najwyższą górę Indii z najlepszej perspektywy. Powrót do tego samego hotelu w Gangtok

 

Dzień 7 | Gangtok - Dzongu

Tym razem pojedziemy stronę Nepalu. Dolina Dzongu to ostatnie już miejsce zamieszkałe przez lud Lepcha, najstarsze plemię zamieszkujące Sikkim. A poza tym Park Narodowy Kanczendzonga, wodospady, rzeki etc… Nocleg w klimatycznej farmie na polach ryżowych.

Dzień 8 | Dzongu - Lachung

Naszym celem będzie Lachung, małe miasteczko na końcu indyjskiego świata. Jeszcze 70 lat temu było tętniącym życiem punktem wymiany towarowej między Tybetem a Sikkimem. Chińczycy jednak zamknęli granice i Lachung dołączył do miejsc określanych końcem świata.

Dzień 9 | Lachung - Zero Point - Gangtok

Jeśli nie możecie zapamiętać lokalnej nazwy Yumesamdong, to na pewno zapamiętacie Zero Point. To już naprawdę jest koniec świata i najwyższy punkt naszej podróży. 4700 metrów potrafi już nieźle zakręcić w głowie. Stamtąd czeka nas dłuuugi zjazd do stolicy. Wieczorek spędzimy ze szklaneczką whisky z miejscowej destylarni. Sprawdzimy co dobrego tu Brytyjczycy zostawili.

 

Dzień 10 | Gangtok - Kalimpong

Pora żegnać się z Sikkimem. Opuszczamy Gangtok i odmeldowując się na granicy Sikkimu pojedziemy w stronę Kalimpongu, Kiedyś ważnego miasta handlowego  na trakcie między Tybetem a Indiami. Widoki z naszego hotelu będą nieprawdopodobne.

Dzień 11 | Kalimpong - Siliguri

Pożegnamy się dziś z Himalajami, ostatni rzut oka w stronę Kaczendzongi i ruszymy w stronę bengalskich nizin.  Przejedziemy przez wiele wiosek, drogami dalekimi od turystycznych szlaków.  Po południu dotrzemy do Siliguri.

 

Dzień 12 | Wylot

Po śniadaniu taksówkami pojedziemy do Bagdogry skąd odlecimy do Delhi.